Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sirmicho z Gdańska.

Dystans całkowity: 21855.64 km
Dystans w terenie: 3601.50 km
Średnia prędkość: 20.71 km/h
Dystans w terenie podaję na oko. Więcej o mnie.

Statystyki


button stats bikestats.pl
poprzednie lata
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sirmicho.bikestats.pl

Kontakt

|




Wpisy archiwalne w kategorii

do/z pracy

Dystans całkowity:16649.46 km (w terenie 2141.60 km; 12.86%)
Czas w ruchu:777:40
Średnia prędkość:21.38 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Suma podjazdów:79857 m
Maks. tętno maksymalne:183 (92 %)
Maks. tętno średnie:158 (80 %)
Suma kalorii:11061 kcal
Liczba aktywności:788
Średnio na aktywność:21.13 km i 0h 59m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.30 km 0.00 km teren
00:53 h 25.25 km/h
Maks. pr.:51.90 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 41 m

Do pracy

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 0
Uczestnicy:

Rano zimno, troszkę zmarzłem. Ale podobno po południu ma być ciepełko.
Mimo tego świetnie się dziś śmigało.
Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
23.10 km 5.00 km teren
01:01 h 22.72 km/h
Maks. pr.:34.60 km/h
Temperatura:
Podjazdy:144 m

Z pracy i do rodziców

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 0

Powrót Wita Stwosza i Węglową.
Na Wita Stwosza w okolicy Bażyńskiego wyprzedziłem pięcioro rowerzystów. A podobno, głównie według Oliwian, nikt nie jeździ, pieniądze wyrzucone w błoto, bez sensu i ogólnie bieda. Radzie dzielnicy Oliwa zaleca się stosować poniższy preparat:


Bardzo dobrze mi się wracało.
Po powrocie do domu zjadłem szybki obiadek i podjechałem do rodziców pomóc w kamieniołomie kamienie poprzestawiać :)
Kategoria do/z pracy, solo


Dane wyjazdu:
22.30 km 0.00 km teren
00:56 h 23.89 km/h
Maks. pr.:50.60 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 40 m

Do pracy

Wtorek, 15 kwietnia 2014 · dodano: 15.04.2014 | Komentarze 0
Uczestnicy:

Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
25.30 km 5.00 km teren
01:18 h 19.46 km/h
Maks. pr.:28.90 km/h
Temperatura:
Podjazdy:153 m

Z pracy

Wtorek, 15 kwietnia 2014 · dodano: 15.04.2014 | Komentarze 0
Uczestnicy:

W towarzystwie Turysty, okrężną drogą.
Kategoria do/z pracy


Dane wyjazdu:
22.30 km 0.00 km teren
01:01 h 21.93 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 39 m

Do pracy

Czwartek, 14 listopada 2013 · dodano: 14.11.2013 | Komentarze 1
Uczestnicy:

Jak to drzewiej bywało bicyklem do pracy udałem się.
Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
16.50 km 4.00 km teren
00:52 h 19.04 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:136 m

Z pracy

Czwartek, 14 listopada 2013 · dodano: 14.11.2013 | Komentarze 0
Uczestnicy:

W drodze powrotnej spotkałem Turystę i razem jechaliśmy do Oliwy.
Kategoria do/z pracy


Dane wyjazdu:
29.22 km 8.00 km teren
01:10 h 25.05 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Do pracy, inne i koci FIP :(

Poniedziałek, 16 września 2013 · dodano: 16.09.2013 | Komentarze 0

Wpis zbiorczy z kilku dni.
Głównie dzisiejszy dojazd do pracy, ale też przejażdżka do brata i z powrotem. nie chciało mi się wcześniej wpisywać tej jazdy, bo źle mi się niestety kojarzy.

Ostatni czas mija nam pod znakiem kotów i niestety smutku i stresu. Kotki, które znaleźliśmy porzucone przy drodze okazały się być poważnie chore. Robiliśmy wszystko, by je uratować, ale niestety była to walka z wiatrakami, bo kotki załapały cholerne paskudztwo zwane FIP (zakaźne zapalenie otrzewnej). Niestety nie ma na to leku, a diagnoza jest bardzo trudna. Kotkę uśpiłem, kiedy już nie było rokowań. Kocurek wyglądał lepiej i byłem pewien, że nic mu nie jest. Ale następnego dnia i jego trafiło. Przestał jeść, z każdym dniem coraz gorzej, wymioty, rozwolnienie (a do tego miał robaki). Chodziłem z nim codziennie na kroplówki i jakoś się trzymał. Umarł w domu, mniej cierpiał niż kotka.

Teraz żyjemy w ciągłym stresie czy przypadkiem nasze koty nie złapały tego cholerstwa. Chyba wszystko jest w porządku, ale co rusz dopatrujemy się jakichś dziwnych objawów, które pewnie nic nie znaczą, ale wiecie jak to jest - jak się doszukujesz to zobaczysz nawet tego czego nie ma.

Ciężki miesiąc.
Kategoria do/z pracy, inne, solo


Dane wyjazdu:
17.10 km 4.00 km teren
00:46 h 22.30 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:156 m

Z pracy

Poniedziałek, 16 września 2013 · dodano: 16.09.2013 | Komentarze 3

Wracałem drogą rowerową na Wita Stwosza. Lepiej i szybciej się jechało niż rano, bo trafiłem na zieloną falę. Trafiłem też na kilka samochodów zaparkowanych na pasie rowerowym.

Miałem też krótką pogawędkę z kierowcą na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej i Braci Lewoniewskich (z tej ulicy wjeżdżałem na Wojska Polskiego). Usłyszałem kilka razy "wypierdalaj na ścieżkę". Chyba nie zrozumiał jak tłumaczyłem mu na spokojnie, że właśnie jadę na Marynarki Polskiej Wojska Polskiego i Wita Stwosza, gdzie mam zamiar poruszać się drogą rowerową, bo zaraz powtórzył "wypierdalaj na ścieżkę". Śmiesznie wyglądają bulgoczący się kierowcy.
Kategoria do/z pracy, solo


Dane wyjazdu:
22.30 km 0.00 km teren
00:54 h 24.78 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 39 m

Do pracy

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 0
Uczestnicy:

Po trzydniowym dochodzeniu do siebie po 140 km wycieczce, wreszcie rowerem do pracy. Oj coś ja się od dłuższych wypadów odzwyczaiłem, skoro 140 km dało mi tak w kość :/
Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
21.80 km 0.00 km teren
01:09 h 18.96 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:159 m

Z pracy... i pasy rowerowe w jezdni

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 0
Uczestnicy:

Z pracy wracałem niestandardowo ostatnio trasą. Miałem sprawę do załatwienia w Sopocie, więc pojechałem nadmorską. Po drodze umówiłem się z Anią i razem Rejem wróciliśmy do domu.

A dziś malowali pasy rowerowe w Oliwie.
Kategoria do/z pracy, z Anią