Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sirmicho z Gdańska.

Dystans całkowity: 21855.64 km
Dystans w terenie: 3601.50 km
Średnia prędkość: 20.71 km/h
Dystans w terenie podaję na oko. Więcej o mnie.

Statystyki


button stats bikestats.pl
poprzednie lata
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sirmicho.bikestats.pl

Kontakt

|




Dane wyjazdu:
16.86 km 4.00 km teren
00:43 h 23.53 km/h
Maks. pr.:37.05 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy: 19 m

Do pracy... i mijanka z marchosem

Poniedziałek, 8 listopada 2010 · dodano: 08.11.2010 | Komentarze 4

Spokojnie do pracy. W lesie trochę grząsko i mokro, ale dało radę przejechać.

Dziwnie jedzie się z licznikiem, na którym nie mam wyświetlonej godziny. Zwłaszcza jak jedzie się do pracy. Muszę coś wymyślić, żeby używać zamiast guzika.

Na ścieżce, na alei Zwycięstwa minąłem marchosa, choć on pewnie nawet o tym nie wie. Ale, że jechał w małym peletonie a i ja miałem kogoś na ogonie to już nie chciałem robić zamieszania wymachując łapami:) Marchos, muszę powiedzieć, że Twój stroboskop jest cienki. To znaczy świeci mocno, ale ma zbyt długie przerwy. Można Cię przeoczyć mimo mocnego światła.
Kategoria solo, do/z pracy



Komentarze
marchos
| 22:13 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj A to że w glebę to normalka. Ja tak zawsze robię, żeby ludziom po oczach nie walić. Ale co do ciągłego to mam uraz. Wtedy kiedy zostałem potrącony przez samochód jechałem na ciągłym i od tego czasu na ciągłym jeżdżę tylko nad morzem, gdzie drogi rowerowej nie przecinają żadne blachosmrody. Jak tylko wyjeżdżam znad morza to wrzucam strobo albo to SOS.
dominik
| 14:07 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj ja robie tak samo jak sirmicho ciagle i lekko w glebe
sirmicho
| 11:18 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj Ja tam ostatnio puszczam stałe światło i kieruję lampkę w dół. Nikogo nie rażę (mam nadzieję) i stroboskop mnie nie wkurza:)
marchos | 11:16 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj No widzisz to faktycznie zupełnie nie odnotowałem faktu, że mnie mijałeś, ale myślę że już chyba się przyzwyczaiłeś do tego że jak nie wpadniesz mi praktycznie pod koła wrzeszcząc i machając rękoma- to Cię nie zauważę :-).
A swoją drogą to byłem zdziwiony że dzisiaj tak dużo bikerów było rano, bo w końcówce poprzedniego tygodnia to już pustawo było.
Co do stroboskopu, to ostatnio na nim nie jeżdżę jak jest ciemnawo bo on tak nap....la że głowa mała. To co widziałeś to był sygnał SOS :-) nadawany przez tę latarkę- niestety jest tylko stroboskop albo SOS albo ciągłe. Wiem że ten SOS ma duże przerwy ale to jest taki mój mały kompromis pomiędzy tym żeby być dobrze widzianym a tym żeby nie nawalać po oczach innym bikerom.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]