Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sirmicho z Gdańska.

Dystans całkowity: 21855.64 km
Dystans w terenie: 3601.50 km
Średnia prędkość: 20.71 km/h
Dystans w terenie podaję na oko. Więcej o mnie.

Statystyki


button stats bikestats.pl
poprzednie lata
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sirmicho.bikestats.pl

Kontakt

|




Dane wyjazdu:
27.79 km 0.00 km teren
01:12 h 23.16 km/h
Maks. pr.:45.12 km/h
Temperatura:
Podjazdy:192 m

Z pracy... i po sznurek

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 7

Miałem dziś wracać Zgniłymi Mostami, ale nawet sam nie wiem jak to się stało, że z nadmorskiej ddr zjechałem dopiero w Sopocie. Wtedy już nie było wyjścia. Wjechałem łagodnym Rejem. W Osowej skierowałem się do rodziców po sznurek, który mam zamiar wykorzystać do przebudowywanej wyspy dla żółwia. Ale obawiam się, że nic z tego nie wyjdzie. Zobaczymy.

Na nadmorskiej koszmar się zaczął. Szał półnagich ciał wylęgł się na chodnik i ddr. Plażowicze wypełzli z gorącego piasku i oślepieni blaskiem grzejącego słońca wylali się na ciąg komunikacyjny. Ale najgorzej, że pojawili się też turyści rowerzyści - z dziećmi, które pojęcia nie mają jak się zachować na drodze. Pora będzie obrać inną trasę. Kiedy remont szyn tramwajowych się kończy?
Kategoria do/z pracy, solo



Komentarze
Luszi
| 08:11 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Konarskiego już nie jest jednokierunkowa, w związku z objazdem zrobili ją dwukierunkową. Hallera można albo przeciąć (w szczycie upierdliwe), albo pojechać ulicą i przy okazji przebić się gdzieś na lewo. A buspasem jedzie się super, bo jest pusty, no ale to tylko w jedną stronę.
sirmicho
| 07:41 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Konarskiego jest chyba jednokierunkowa, musiałbym wjechać w Piramowicza, a to oznacza, że trzeba przeciąć Hallera. Chyba, że Grunwaldzką/Zwycięstwa jechać, ale ten pomysł w ogóle mi się nie podoba.

Co do Wrzeszcza to jak ostatnio jechałem to nie dość że ddr był rozryty to jeszcze zablokowany przez drogowców i musiałem jechać chodnikiem, którym pełno ludzi szło. Jeśli da się przejechać po ddr to ok.
Luszi
| 07:31 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Demonizujesz ten remont szyn. Odcinek przy WSA objeżdża się Konarskiego czy jak się tam nazywa ta uliczka (co często wychodzi szybciej niż normalne czekanie na światłach przy operze) albo buspasem, a przy Manhattanie śmiga się po DDR (szuter leży, na grubych oponach żaden problem). ;)
sirmicho
| 05:31 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj turysta,
wiesz, średnia wyszła całkiem niezła, ale na drodze tego nie czułem. Jechało mi się ciężko. I na Reja na pewno podjeżdżałem wolniej niż z Tobą. Może jednak te postoje, które mieliśmy przedwczoraj miały poważny wpływ.

dominik,
tak, to był głupi pomysł :)
dominik
| 20:16 wtorek, 28 czerwca 2011 | linkuj w sobote i niedziele wpadlem na glupi pomysl i pobiegalem i wczoraj tak mnie kolano na rowerze bolalo ze szkoda gadac myslalem ze nie dojade rano do roboty ale dzisiaj juz bylo duzo lepiej i tak testowo sprawdzalem na ile moge przycisnac, boli ale juz bardzo malo mam nadzieje ze jutro bedzie juz zero problemu :)
Turysta
| 19:45 wtorek, 28 czerwca 2011 | linkuj Widzę, że z powrotem też ładnie pocisnąłeś. I to mimo tego koszmaru nad morzem. :)
dominik
| 16:09 wtorek, 28 czerwca 2011 | linkuj To fakt dzisiaj nad morzem była masakra. Zmieniam opony i uciekam do lasu!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa okojn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]