Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sirmicho z Gdańska.

Dystans całkowity: 21855.64 km
Dystans w terenie: 3601.50 km
Średnia prędkość: 20.71 km/h
Dystans w terenie podaję na oko. Więcej o mnie.

Statystyki


button stats bikestats.pl
poprzednie lata
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sirmicho.bikestats.pl

Kontakt

|




Dane wyjazdu:
24.36 km 0.00 km teren
00:56 h 26.10 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 20 m

Do pracy

Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 28.06.2012 | Komentarze 0

Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
26.65 km 2.00 km teren
01:24 h 19.04 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:197 m

Z pracy

Poniedziałek, 25 czerwca 2012 · dodano: 25.06.2012 | Komentarze 0

W Sopocie złapał nas krótki, ale dość intensywny deszcz. Mocny wiatr, ale przeszkadzać zaczął dopiero na samej górze.
Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
26.10 km 0.00 km teren
01:05 h 24.09 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 30 m

Do pracy

Poniedziałek, 25 czerwca 2012 · dodano: 25.06.2012 | Komentarze 0

Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
18.50 km 0.00 km teren
00:56 h 19.82 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:197 m

Na uczelnię

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 0

Fischerkiem w obie strony.
W drodze powrotnej (ostry Rej) poczułem jakieś dziwne mięśnie w nogach, których na Kubusiu nie czuję.

Fischerek sprawny, choć jeździ się zdecydowanie ciężej niż Cubem.
Kategoria solo


Dane wyjazdu:
4.27 km 3.00 km teren
00:17 h 15.07 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Do taty

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 0

Najpierw na zakupy, a potem do taty... Fischerkiem, który znów jest na chodzie :)
Kategoria inne, z Anią


Dane wyjazdu:
26.70 km 0.00 km teren
01:23 h 19.30 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:197 m

Z pracy

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 0

Powrót znowu w deszczu. Powrót ostrym Rejem z zajazdem do Sopotu w pewnej sprawie.
Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
22.67 km 0.00 km teren
00:58 h 23.45 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 10 m

Do pracy

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 3

No i meteo mnie oszukało :/ Zmokłem okropnie. Rano wyjrzałem przez okno, coś tam kropiło, a meteo twierdziło że nie będzie padać dziś w ogóle. Więc zostawiłem ochraniacze na buty w domu.
jak tylko oddaliliśmy się od domu tak zaczęło padać. Na szczęście kurtkę miałem, ale brak ochraniaczy szybko dał się we znaki. Basen w butach.

Teraz wszystko schnie w robocie.
Kategoria z Anią, do/z pracy


Dane wyjazdu:
23.69 km 2.00 km teren
01:16 h 18.70 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:197 m

Z pracy

Czwartek, 21 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 0

W deszczu. Ale mimo tego Hallera do Sopotu i powrót ostrym Rejem z Anią. Przemokliśmy doszczętnie :)
Kategoria do/z pracy, z Anią


Dane wyjazdu:
19.17 km 5.00 km teren
00:45 h 25.56 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 10 m

Do pracy

Czwartek, 21 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 0

Ciężko mi się jeździ. Ospale jakoś.
Kategoria do/z pracy, solo


Dane wyjazdu:
27.39 km 6.00 km teren
01:17 h 21.34 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:197 m

Z pracy... i Niemcy czują się w Gdańsku jak w domu

Środa, 20 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 3

Na początek sprawa, która mnie zeźliła. I będzie krótko. Policjant zatrzymał mnie na Kościerskiej, zapytał dokąd jadę. Powiedziałem, że do Osowej, na co on, że mnie nie przepuści. To ironicznie spytałem czy mam jechać przez Sopot, na co ten wysyła mnie na Spacerową. No i nie wpuścił mnie. Porażka jakaś.

Chciałem faktycznie wracać przez Sopot, ale cofnąłem się do Kwietnej i pojechałem przez Szwedzką Groblę i Węglową. Na szczęście policjanci nie znają za dobrze lasu i tam ich nie było.

Trener reprezentacji Niemiec wypowiadał się ostatnio, że w Gdańsku czują się jak w domu. Fajnie, fajnie. Szkoda, że ja nie czuję się teraz jak w domu. I nie mam specjalnie pretensji do Niemców. Bardziej do miasta. Identyfikatory dla samochodów wydawali, ale rowerzyści nie mają w ogóle wstępu? Widzi misię policjanta o tym decyduje?
Kategoria do/z pracy, solo