Info
Ten blog rowerowy prowadzi sirmicho z Gdańska.Dystans całkowity: 21855.64 km
Dystans w terenie: 3601.50 km
Średnia prędkość: 20.71 km/h
Dystans w terenie podaję na oko. Więcej o mnie.
Statystyki
poprzednie lata
Znajomi
Wykres roczny
Archiwum bloga
2016, Kwiecień (1)
2015, Październik (6)
2015, Wrzesień (15)
2015, Sierpień (5)
2015, Lipiec (8)
2015, Czerwiec (10)
2015, Maj (12)
2015, Kwiecień (8)
2015, Marzec (2)
2014, Wrzesień (4)
2014, Sierpień (10)
2014, Lipiec (20)
2014, Czerwiec (14)
2014, Maj (23)
2014, Kwiecień (15)
2014, Marzec (4)
2013, Listopad (4)
2013, Wrzesień (2)
2013, Sierpień (14)
2013, Lipiec (24)
2013, Czerwiec (17)
2013, Maj (23)
2013, Kwiecień (5)
2012, Listopad (5)
2012, Październik (22)
2012, Wrzesień (25)
2012, Sierpień (28)
2012, Lipiec (29)
2012, Czerwiec (33)
2012, Maj (38)
2012, Kwiecień (13)
2012, Marzec (18)
2011, Listopad (4)
2011, Październik (2)
2011, Wrzesień (24)
2011, Sierpień (30)
2011, Lipiec (38)
2011, Czerwiec (42)
2011, Maj (34)
2011, Kwiecień (27)
2011, Marzec (14)
2010, Grudzień (6)
2010, Listopad (27)
2010, Październik (39)
2010, Wrzesień (29)
2010, Sierpień (40)
2010, Lipiec (37)
2010, Czerwiec (38)
2010, Maj (23)
2010, Kwiecień (28)
2010, Marzec (8)
2009, Sierpień (12)
2009, Czerwiec (14)
2009, Maj (7)
2009, Kwiecień (2)
Dane wyjazdu:
16.35 km
4.00 km teren
00:49 h
20.02 km/h
Maks. pr.:33.72 km/h
Temperatura:
Podjazdy:156 m
Rower:Kwaśny Kuba
Z pracy
Poniedziałek, 15 listopada 2010 · dodano: 15.11.2010 | Komentarze 5
W drodze powrotnej trafiłem na wypadek. Ambulans, policja i dwa stuknięte dość mocno auta na skrzyżowaniu Wita Stwosza i Abrahama.W skrzynce czekało na mnie awizo. Zapewne używane spd, które kupiłem z myślą o moim Fischerku. Niestety, ale na zwykłych pedałach już nie umiem jeździć.
Kategoria do/z pracy, solo
Komentarze
marchos | 23:21 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
A to skrzyżowanie przy Olivii to już prawie standard :-( To skrzyżowanie jest chyba jakieś felerne, bo jak pracowałem na Abrahama, to prawie co miesiąc był tam jakiś dzwon.
dominik | 19:21 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
Ja za to jak wracałem to był wypadek przy hali olivia (skrzyżowanie dalej) golf w bok polo wywalil dość mocno
marchos | 17:50 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
A to awizo, to może ten przycisk do Sigmy który Ci mieli za friko przysłać?
marchos | 17:49 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
Ja wiedziałem że tak będzie ;-) SPD rulez!! Ja też już bym nie potrafił na zwykłych :-)
A co do wypadku to widzę że jechaliście krótko po sobie z Luszim, bo on też opisywał ten wypadek.
Komentuj
A co do wypadku to widzę że jechaliście krótko po sobie z Luszim, bo on też opisywał ten wypadek.